FACEBOOK ♥ ♥ ♥ INSTAGRAM

niedziela, 29 grudnia 2013

Zakładki do książki - myszka i nieudany lizak

Hej :) Mało kto zagląda tutaj, może moje prace nie przykuwają uwagi? No trudno, jak się uparłam tym razem prowadzić bloga i pokazać większej ilości osób to co robię - to znowu się nie poddam! :) Dzisiaj chciałam Wam pokazać myszkę, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Wykonana głównie z flauszu, ma urocze nóżki i rączki i pocieszne uszy! Co najważniejsze, jest to genialna zakładka do książki, niestety w większości przypadków sprawdza się tylko w domu, bo jest duża, a dźwiganie tak obszernych rzeczy w torbie nie należy do przyjemnych rzeczy. Co innego z "lizakiem", który jest mniejszy.. 




I lizak, który niestety wygląda jak mikrofon. Następnym razem zrobię lepszego.


Chciałam dodać coś bardziej aktualnego, ale z portem usb w laptopie coś się stało i misja zgrania zdjęć się nie powiodła :(

Papa!

czwartek, 26 grudnia 2013

Świąteczne karteczki

Po raz kolejny dziś ja. Mamy dzisiaj gości i mam więcej czasu dla siebie i stwierdziłam, że warto wstawić post trochę związany ze świętami. Tak niby nic, małe upominki dla najmłodszych członków rodziny, ale czy jednak tylko..? Myślę, że nie! Z tak kolorowej kartki ucieszyłby się chyba każdy, tym bardziej jeśli wykonamy ją sami :)






Już trochę za późno na robienie kartek, ale mała inspiracja na kolejny rok.

Do kolejnego :)







Myszka Miki

Cześć :) Jakoś nie idzie mi prowadzenie bloga, brak mi czasu, zapominam, ale dziś zmotywowałam się żeby wstawić zdjęcie ostatniej rzeczy jaką zrobiłam na zamówienie ostatnio.

Jest to pokrowiec na telefon w kształcie Myszki Miki 



Było to nie lada wyzwanie, telefon jest duży to i pokrowiec musi być duży, a obawiałam się że taki większy pokrowiec nie trafi do serca właścicielki - ale myliłam się i ten przeuroczy Miki zyskał dom tuż przed świętami :) Dodatkowo na zdjęciu jego pupa wyszła bardzo ciekawie! Szyjąc myszę zaciekawiłam nawet młodszą siostrę do oglądania tej bajki.  ^^ Jest wykonany z flauszu i polaru - bardzo miłych w dotyku materiałów, a przy okazji flausz jest dość gruby. Mój królik jak dotąd nie pozwolił zniszczyć się ekranowi komórki a przyznam, że często ląduje na ziemi. 

Wesołych Świąt, mimo, że już końcówka!
Trzymajcie się :) 


wtorek, 17 grudnia 2013

Najtrudniejsze początki.

Witam na swoim blogu, tych którzy mnie znają i tych którzy dopiero zobaczą moje prace :) Mimo, iż mam sporo zrobionych już rzeczy, postaram się dodawać je powoli, m.in. dlatego że szkoła i inne zajęcia czasami całkowicie pochłaniają mój czas i nie mam niestety chwili by zabrać się za cokolwiek. Nie chcę też tego zrobić byle jak :) Myślę, że blog będę prowadzić regularnie i moje prace spodobają się chociaż niektórym osobom :)


Na dziś przygotowałam mojego ostatnio zrobionego zwierzaka! 
Tinka - lisek czyli mój uroczy piórnik :) 



  
Uwielbiam dodawać te słodkie kuperki do moich prac!



W środku ma kieszonkę na różne małe rzeczy, które niepotrzebnie walały się w moim poprzednim piórniku. Fajna rzecz na naboje do pióra, zakładki itd.

Miłego wieczoru!